Odbiór i transport śmieci za ponad 17 milionów złotych

Aktualizacja 23:00. Dodane wyjaśnienia nadesłane przez anonimowego mieszkańca + modyfikacja treści.

Urząd Gminy Czerwonak opublikował listę ofert jakie zostały złożone w ramach postępowania dotyczącego “Odbiór i transport niesegregowanych (zmieszanych) odpadów komunalnych oraz odbiór, transport i zagospodarowanie Bioodpadów i pozostałych odpadów komunalnych zbieranych w sposób selektywny z nieruchomości zamieszkanych oraz nieruchomości niezamieszkanych położonych na terenie gminy Czerwonak“, o którym pisaliśmy tutaj.

Niestety wpłynęła tylko jedna oferta. Na kwotę 17.588.413,76 zł.

Jak to się przełoży ostatecznie na koszty dla mieszkańców jeżeli Gmina wybierze tą ofertę – tego nie wiemy. Można spróbować podzielić tą kwotę przez liczbę mieszkańców, których jest ok 28 tys. (17.588.413,76 / 28.000) = 628,15 zł. Umowa podpisana ma być na 24 miesiące, więc dzieląc kwotę 628,15 zł / 24 miesiące = wychodzi 26,17 zł miesięcznie na mieszkańca. Można by to tak przyjąć, jednak w umowie jest tak brzmiący zapis: “Umowa będzie trwała 24 miesiące od dnia rozpoczęcia świadczenia usługi lub do wyczerpania się kwoty wartości umowy“.

Bardzo dziwny jest ten zapis. Jeżeli dobrze to rozumiemy i kwota z umowy wyczerpie się już po np. 12 miesiącach to wyjdzie na to, że Gmina zapłaci ostatecznie ok 62 zł w przeliczeniu na mieszkańca miesięcznie (zakładając 28tys mieszkańców). Wówczas zostaniemy zobligowani do dopłaty zaległej kwoty jeżeli miesięcznie będziemy płacić mniej? W 2023 roku odbędą się wybory samorządowe. Czy to nie czasem do wyborów ma być tanio, a po wyborach może się okazać, że będzie drogo? 😉 Jeżeli ktoś z Państwa wie jak to może wyglądać i co oznacza ten zapis w umowie “do wyczerpania się kwoty wartości umowy” to prosimy o przesłanie do nas tej informacji.

Do ceny jaka z tych obliczeń wychodzi i jaką ostatecznie zapłacą mieszkańcy bloków należy i tak pewnie doliczyć między innymi koszt pracowników zatrudnionych w Urzędzie Gminy do obsługi tego procesu, koszt zakupu śmietników i koszt wynagrodzeń pracowników oddelegowanych do nadzorowania tego procesu po stronie Spółdzielni Mieszkaniowej. Być może Gmina skorzysta z jakiś dofinansowań. Tego nie wiemy. Pewnie jeszcze przed wakacjami letnimi Spółdzielnia Mieszkaniowa poinformuje nas o tym ile będą wynosić nowe opłaty.

Źródło: https://czerwonak.logintrade.net/zapytania_email,72124,606c28d38c9bd4e7b26a1f73f28a9e4b.html

Wyjaśnienia otrzymane od Państwa – dziękujemy.

“Ten dziwny zapis jest standardem w każdej umowie po zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Wszystkie gminy go stosują, nawet jeśli nie jest wprost napisany. Kiedyś odpady oddawało się ryczałtem i gminy płaciły miesięcznie równe stawki zgodnie z ofertą odbiorcy niezależnie od ilości odpadów. Kwota z oferty była dzielona na tyle, ile miesięcy miała obowiązywać i raz na miesiąc “rata” była przekazywana odbiorcy odpadów. Firma, która źle oszacowła ilość odpadów, dopłacała do interesu. Teraz płaci się co do grosza za ilość opadów w miesiącu, więc jeśli w jakiejś gminie odpadów z miesiąca na miesiąc jest więcej, to umowa zawarta na 24 miesiące może wyczerpać się po 18 miesiącach. Gmina szacuje ilość odpadów, w tym przypadku jak widać na dwa lata, a odbiorca odpadów podaję stawkę za tonę, co po przemnożeniu daje wartość umowy. Więcej odpadów to szybsze zakończenie umowy. Mniej odpadów to zakończenie umowy po 24 miesiącach bez wykorzystania pełnej kwoty, co przekłada się na tańszy odbiór”