Biogazownie w Gminie Czerwonak – List Otwarty

Na skrzynkę otrzymaliśmy taką oto wiadomość.

Zwracamy się do Państwa redakcji w związku z Listem Otwartym, który wraz z innymi sygnatariuszami wystosowaliśmy do Radnych i mieszkańców Gminy Czerwonak, dotyczącym projektowania i planowania do realizacji biogazowni rolniczej o mocy 499 kW w obrębie samego Czerwonaka. We wtorek 18 kwietnia o godz. 12. w Sali nr 1. Urzędu Gminy odbędzie się posiedzenie Komisji Gospodarki Komunalnej i Przestrzennej Rady Gminy Czerwonak, na którym poruszana będzie kwestia budowy biogazowni w Czerwonaku. Projektowana biogazownia może powstać bez decyzji środowiskowych, oraz konsultacji społecznych w tej sprawie – nie są one prawnie wymagane. Uważamy, że mieszkańcy Czerwonaka powinni wiedzieć o planach realizacji tego typu inwestycji w ich sąsiedztwie. Tym bardziej, że odpady odzwierzęce i roślinne potrzebne do zasilenia biogazowni będą musiały być dowożone do Czerwonaka. Z tego względu zwracamy się z prośbą o poruszenie tego tematu na łamach portalu.

Poniżej przedstawiamy list w całości (bez podpisów sygnatariuszy i wykropkowaną nazwy firmy, do której należą tereny inwestycyjne).

Czerwonak, 20.03.2023

List Otwarty

Zwracamy się do Radnych Gminy Czerwonak, mieszkańców Gminy Czerwonak, oraz wszystkich żywotnie zainteresowanych osób. W administracyjnym obrębie samego Czerwonaka, na terenach należących do przedsiębiorstwa ….. ……….., ok 170 metrów od najbliższych zabudowań mieszkalnych, projektowana i planowana do realizacji jest biogazownia rolnicza o mocy 499 kW. Aktualnie w Gminie Czerwonak procedowane jest wydanie warunków zabudowy i zagospodarowania terenu pod tą inwestycję.

Całe postępowanie odbywa się bez możliwości wypowiedzenia się na tak wrażliwy społecznie temat samych mieszkańców Gminy. Inwestor próbuje wykorzystać szarą strefę luk prawnych, która umożliwia mu budowę biogazowni rolniczej o mocy nie przekraczającej 500 kW bez decyzji środowiskowych, oraz jakichkolwiek konsultacji społecznych w tej sprawie.

W Gminie Czerwonak jak do tej pory nie powstała żadna biogazownia. Pod wątpliwość zatem należy poddać zasadność realizacji pierwszej tego typu inwestycji w centrum prężnie rozwijającego się Czerwonaka. Co istotne, sąsiedztwo działki pod wnioskowaną inwestycję, daje inwestorom realną możliwości do starania się o pozwolenie na budowę kolejnej takiej biogazowni w centrum Czerwonaka — bez konsultacji.

W związku z powyższym wnioskujemy o publiczną debatę i konsultacje społeczne, co do zasadności realizacji biogazowni rolniczej w centrum Czerwonaka.

Nie jesteśmy przeciwni rozwojowi energetyki odnawialnej, ale tego typu biogazownie rolnicze z założenia powinny być realizowane przy gospodarstwach rolnych, by utylizować odpady powstające podczas hodowli zwierząt i produkcji roślinnej. Wnioskowany obiekt nie sąsiaduje z terenami wykorzystywanymi rolniczo. Działanie takiej biogazowni będzie wiązało się z dowożeniem odpadów odzwierzęcych i roślinnych do centrum Czerwonaka. To ok 50 tirów nieczystości tygodniowo. Aktualnie to gnojowica jest drugim najpopularniejszym źródłem biogazu. Taka biogazownia będzie potrzebowała ok 17 tysięcy ton gnojowicy rocznie by funkcjonować. Do tego ok 8 tysięcy ton kiszonki kukurydzy lub innych odpadów roślinnych. To wszystko będzie trzeba dowieźć do Czerwonaka, a pofermentacyjną pulpę trzeba będzie wywozić z Czerwonaka. To dodatkowo zintensyfikuje ruch kołowy. Nie można pominąć faktu, że projektowana biogazownia ma powstać nieopodal Rodzinnych Ogrodów Działkowych Energetyk oraz na granicy terenów zalewowych, ok 130 m. od brzegu Warty. Wizerunkowo stoi to w kontrze do rekreacyjnego wykorzystania potencjału Warty, jak również planowanej po sąsiedzku ścieżki rowerowej.

Pytanie brzmi czy taka biogazownia powinna być lokalizowana pod nosem mieszkańców Czerwonaka bez ich zgody?. Oddajmy głos mieszkańcom – prawo tego nie wyklucza.