O obawach zgłoszonych przez Pana Wojciecha*, który był zaniepokojony zdarzeniami jakie miały miejsce z Szkole Podstawowej w Koziegłowach pisaliśmy tutaj. Informowaliśmy wówczas również, że poprosimy Pana Dyrektora szkoły o komentarz, gdyż sytuacja przedstawiona przez czytelnika wygląda nieciekawie. W odpowiedzi otrzymaliśmy pismo, które przedstawiamy w całości poniżej.
Jednocześnie przypominamy, iż jesteśmy tutaj dla Państwa. Jeżeli mają Państwo jakiekolwiek problemy, potrzebują Państwo wsparcia, prosimy do nas pisać – będziemy pomagać.
” Szanowni Państwo,
w odpowiedzi na Państwa niepokoje przedstawione mojej osobie za pośrednictwem maila informuję, że szkoła którą kieruję nigdy nie promowała żadnych poglądów politycznych.
Obowiązkiem każdej placówki oświatowej jest współpraca ze środowiskiem lokalnym; gminą oraz kierującym nią wójtem (bez względu na to, do której partii politycznej należy). Natomiast nie było i nigdy nie będzie sytuacji, bym angażował szkołę w politykę.
Odnosząc się do kwestii rzekomego promowania przez szkołę Klubu Piłkarskiego „Błękitni” Owińska informuję, że od wielu lat współpracujemy z wieloma klubami sportowymi z gminy Czerwonak, w tym z trzema piłkarskimi. W tym roku szkolnym tylko wyżej wspominany klub poprosił o zamieszczenie informacji o prowadzonej przez siebie rekrutacji. Oferta skierowana była również dla dzieci w wieku szkolnym, stąd moja decyzja o jej przekazaniu rodzicom na łamach dziennika internetowego LIBRUS. Nikt nie pobierał i nie będzie pobierał żadnych opłat z tytułu przekazania informacji rodzicom za tym pośrednictwem.
Kierując tak dużą placówką oświatową regularnie uświadamiam swoim pracownikom fakt, że manifestowanie przez nich poglądów politycznych jest niedopuszczalne. Zatem sytuacja opisywana przez Państwa w mojej ocenie nigdy nie mogłaby mieć miejsca.
Z poważaniem:
Jarosław Kłosiński, dyrektor szkoły”